Czas laktacji to wymagający, zwłaszcza na początku, okres dla nowej mamy. Jeśli dołożyć do tego jeszcze mity dotyczące żywienia, których pełno wokół, robi się niezłe zamieszanie. Dlatego muszę wyraźnie podkreślić, że czasy diety mamy karmiącej się skończyły. Błędne zalecenia, choć stosowane w trosce o dziecko, przynosiły szkody dla mamy w postaci niedoborów pokarmowych u kobiet i przede wszystkim zniechęcały kobiety do karmienia piersią. Nie mając jednocześnie żadnego wpływu na dziecko. Co zatem powinna jeść kobieta, która karmi piersią? Dowiesz się czytając dalej.
Spis treści:
- Zapotrzebowanie żywieniowe w okresie laktacji
- Co należy jeść?
- Czego mama karmiąca powinna unikać.
- Obserwuj dziecko.
- Nawodnienie
- Czy wykluczenie potencjalnych alergenów z diety uchroni dziecko przed ewentualną alergią?
Zapotrzebowanie żywieniowe w okresie laktacji.
Należy pamiętać, że w czasie laktacji rośnie zapotrzebowanie kaloryczne o 500-650 kcal/dobę, w zależności od stanu odżywienia kobiety. Rośnie też zapotrzebowanie na białko, wapń, żelazo, cynk, fosfor, magnez, jod, selen, witaminy rozpuszczalne w wodzie, ale organizm matki korzysta przede wszystkim z rezerw ciążowych.
Co należy jeść?
Karmiąca matka jest zdrową kobietą, a laktacja jest stanem fizjologicznym, dlatego powinna odżywiać się normalnie, zgodnie z zasadami zdrowego żywienia.
Młoda mama karmiąca piersią powinna pamiętać, że zaspokojenie potrzeb energetycznych wymaga zjedzenia trzech głównych posiłków i dwóch przekąsek, bądź kilku mniejszych posiłków w zależności o tego jak kształtują się jej możliwości czasowe.
Pamiętając o tym, że pokarm wytwarza się w pęcherzykach mlecznych, a jej sposób odżywiania nie wpływa na pokarm, który zostanie wytworzony w jej organizmie mama karmiąca powinna jeść różnorodne, urozmaicone posiłki, by dostarczyć do organizmu wszystkich potrzebnych witamin, mikroelementów i składników odżywczych. Powinna wybierać żywność świeżą, najlepiej przygotowywaną w domu.
Produkty, które powinny znaleźć się w codziennej diecie mamy karmiącej to:
- produkty zbożowe ( pełnoziarniste pieczywo, kasze, makaron) – 5 porcji ( źródło węglowodanów)
- warzywa – minimum 3-5 porcji dziennie (źródło witamin i minerałów
- owoce – 2-4 porcji (źródło witamin i minerałów)
- mleko i jego przetwory – 3-4 porcji ( źródło białka i wapnia)
- mięso, ryby, produkty roślinne zawierające białko – 1-2 porcji (źródło białka i żelaza)
- tłuszcze roślinne – 1-2 łyżeczek (źródło NNKT)
Dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu jest ważne dla każdego organizmu, a więc także w przypadku kobiety karmiącej piersią. Powinna ona wypijać około 2 litrów płynów takich jak woda średnio i wysoko zmineralizowana, herbaty owocowe, niektóre napary ziołowe czy mleko.
Zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne zaspokaja jeden dodatkowy posiłek lub dwie przekąski. Matki dobrze odżywione często go nie potrzebują. Karmienie sprzyja utracie zbędnych kilogramów zgromadzonych w okresie ciąży, ale nie można liczyć na ten efekt przejadając się słodyczami czy potrawami z dużą zawartością zwierzęcego tłuszczu.
Czego mama karmiąca powinna unikać?
Dla mamy karmiącej piersią nie są wskazane:
- dania typu fast-food
- produkty zawierające izomery trans ( margaryny, wyroby cukiernicze)
- słodycze
- używki – mocna herbata, mocna kawa, alkohol, nikotyna
Kofeina zawarta np. w kawie, coca-coli, herbacie, niektórych lekach może powodować niepokój, pobudzenie, kolkę, bezsenność dziecka, a także bóle piersi u matki. Spożycie do 300 mg kofeiny/dobę nie powinno skutkować objawami. Nikotyna jest trucizną, która może docierać do dziecka zarówno przez mleko matki-palaczki, a także przez wdychanie dymu. U matki poza silnym uzależnieniem (silniejszym niż znane narkotyki) zwiększa zachorowalność na 25 poważnych, grożących życiu chorób, a także osłabia laktację. Jeśli matka pali do 5 papierosów dziennie, nie przy dziecku, tylko po karmieniu – może karmić. Utarło się, że alkohol poprawia laktację. Alkohol obniża poziom oksytocyny, hamuje odruch wypływu mleka, usypia dziecko i w ten sposób zaburza laktację. Jeśli karmiąca okazjonalnie wypije po karmieniu jeden kieliszek wina (max. 10g etanolu), nie zaszkodzi dziecku. Kobiety ciężarne i karmiące spożywające regularnie alkohol narażają swoje dzieci na poważne zaburzenia wzrostu i rozwoju.
Obserwuj dziecko
Dzieci reagują bardzo indywidualnie na jadłospis matki. Jeśli matka zauważy u dziecka niepokój lub objawy kolki jelitowej po konkretnym pokarmie – może unikać go przez kilka dni. Powiązanie objawów ze spożywaniem potraw jest trudne – czasem wręcz mylące. W większości przypadków objawy są przemijające. Jeśli jednak powtarzają się, a do problemów z brzuszkiem i zachowaniem dołączą się inne np. wysypka, słaby przyrost masy, ulewanie – powinna skonsultować dziecko z pediatrą lub alergologiem. W żadnym wypadku nie wolno stosować „diet eliminacyjnych” na własną rękę. Stosowanie ich profilaktycznie w świetle aktualnych doniesień nie ma uzasadnienia.
Nawodnienie
Pamiętaj o napojach. Karmiąca matka musi pamiętać o uzupełnianiu płynów, zgodnie z pragnieniem (bywa 2-3 litry!). Nadmiar jest zbędny, ograniczanie podaży płynów w celach rzekomo leczniczych np. przy obrzęku piersi, jest nie tylko nieskuteczne, ale szkodliwe.
Czy wykluczenie potencjalnych alergenów z diety uchroni dziecko przed ewentualną alergią?
Przekonanie o tym, że wykluczanie z diety mamy produktów, które mogą wywołać alergię u dziecka jest bardzo dla niej krzywdzące i przyczyniające się do tego, że wiele z nich nie wytrzymuje na restrykcyjnej diecie prowadzonej bez potrzeby i wskazań lekarza i rezygnuje z karmienia piersią. Tymczasem takie zachowania mogą przynieść wręcz odwrotny skutek. Bezpodstawne eliminowanie alergenów z diety mamy nie ma pokrycia w żadnych zaleceniach i może doprowadzić do niedoborów, które mogą wpłynąć niekorzystnie na zdrowie kobiety karmiącej piersią.
Źródła:
- http: //www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=107&Itemid=44&lang=pl
- Role of maternal elimination diets and human milk IgA in the development of cow’s milk allergy in the infants. Järvinen KM, Westfall JE, Seppo MS, James AK, Tsuang AJ, Feustel PJ, Sampson HA, Berin C. Clin Exp Allergy. 2014 Jan;44(1):69-78. doi: 10.1111/cea.12228. Streszczenie i tłum. Lek. Aleksandra Urbanik